Na koncertach bywam rzadko jednak wyprawa na Sonisphere Festival była bardzo udana. Nie jestem wielkim fanem klasycznego trash metalu, co tu dużo mówić, pojechałem głównie dla gwiazdy wieczoru – zespołu Metallica. Ehh… warto było. Po stokroć warto było usłyszeć Metallice na żywo. Czysta energia przenoszona za pomocą fal dźwiękowych. Charyzma zespołu i klimat n-i-e-p-o-w-t-a-r-z-a-l-n-e !!!...Read More